53. Ból oczu i ramienia

Małgorzata, wdowa, córka Mikołaja Gawron z Krakowa, gdy bardzo cierpiała na oczy tak, że niczego nie mogła już widzieć, uczyniła ślub udania siędo grobu pobożnego Ojca Stanisława ze znakiem woskowym, świecą i Mszą św., i od razu ból oczu ustąpił i mogła dobrze wiedzieć. Lecz ponieważ tego cudu nie ujawniła, znów chwycił ją wielki ból ramienia. Poznając grzech swój, uczyniła po raz drugi ślub ze Mszą św. i świecią, i od razu ból ustąpił, ta przyszedłszy do pewnego księdza naszego klasztoru, wszystko co jej się przytrafiło, opowiedziała i prosiła, aby ten cud w kazaniu ludziom opowiedzieć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz