68. Uzdrowienie z żylaków

Dorota, siostra Piotra i Mikołaja Molner, zeznała w jaki sposób sięjej żyła pod kostką prawej nogi otworzyła i tyle krwi uszło z niej przez kilka godzin, że zaledwie żywą została i później w tym miejscu zrobił się wielki wrzód, którgo nie mogła w żaden sposób wyleczyć. Gdy zaś uczyniła ślub udania się do grobu pobożnego Ojca Stanisława ze Mszą św. i świecą, wrzod znikł.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz