123. Zawał mięśnia sercowego

Ta sama niewiasta, gdy jednego dnia była w kościele Bożego Ciała na Kazimierzu, gdzie spoczywa ciało pobożnego ojca, tak silny ból serca ją schwycił, że obawiała się śmierci. Od razu, jak tylko mogła, podeszła do grobu bł. męża Stanisława, odmówiła kilka Ojcze nasz na chwałę Bogu i poleciła się opiece wspomnianego ojca, i od razu wróciła do zdrowia (zawał mięśnia sercowego, neuralgia!).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz